środa, 18 grudnia 2013

Gdzie są prezenty ?! ; )

Cześć !   ;)

Jestem, po kilkudniowej przerwie, ale jestem ! ; )) 
Nie mogłam wcześniej jakoś zabrać się żeby coś tutaj dodać, ale w końcu nadszedł ten dzień ! :)
Jejku za 6 dni Wigilia, a ja jeszcze nie pokupowałam upominków swoim najbliższym. Trzeba naprawdę brać się do roboty. 
Mam nadzieję, że spadnie chociaż trochę śniegu, bo przecież Święta bez niego nie mają takiej atmosfery. Święta muszą być białe ! ; )
  
A co u mnie?
Trochę się dzieje ;)
W weekend byłam na osiemnastce koleżanki, a następnego dnia mieliśmy w naszym Kole Cukrzyków Mikołajki ; )
Cała impreza odbyła się na kręgielni. Było naprawdę fajnie, tym bardziej, że spotkałam osoby, z którymi nie mogę widywać się na co dzień, a wiem, że mają one taki sam problem jak ja ;)
Może i w grze w kręgle nie jestem mistrzem, ale na pewno było lepiej niż w zeszłym roku, a do przyszłego starcia się poprawie, haha... chyba ! ; ))

A co poza tym?
Świąteczne porządki z grubsza już pokończone. Teraz tylko ogarnąć resztę i będzie dobrze ;)
Niedługo pewnie zacznie się też przygotowanie Świątecznych potraw, to co chyba lubię najbardziej.
U mnie w domu podobnie już jak w zeszłym roku potrawy Wigilijne przygotowywane są osobno dla mnie i osobno dla pozostałych członków rodziny.
Szczerze przyznam się, że nie pamiętam Bożego Narodzenia 2011. Zapewne rodzice starali się żebym nie odczuwała jakiś ograniczeń w te dni i pewnie przygotowywali osobne potrawy dla mnie aczkolwiek przyznam się bez bicia, że tamte Święta spędziłam raczej zamknięta w swoim pokoju z laptopem na kolanach. Nie mogłam się jeszcze z tym wszystkim pogodzić. Nie mogłam pogodzić się z tym, że cukrzyca nie ma święta nawet w Święta... ; )
Teraz jest chyba trochę lepiej, ale nie przyznam, że pogodziłam się z tym do końca... :)

Tradycją w moim domu było zawsze kupowanie dużego zapasu słodyczy. Szczególnie w pamięci utkwił mi duży karton z napisem MICHAŁKI. Tak, właśnie 2 kg tych cukiereczków 'ginęło' dziwnym trafem już zazwyczaj w Wigilię. 
Od roku jednak już ich nie widziałam, chociaż podejrzewam, że albo już mają je zjedzone albo ukradkiem 'wcinają' po kryjomu w jakiejś piwnicy albo którymś z pokoi... 
Nie będę szukać, bo niepotrzebnie się zdenerwuje ; )
Pamiętam jeszcze z dzieciństwa jak moje rodzeństwo 'szczuło' mnie i razem szukaliśmy kupionych przez rodziców wcześniej prezentów ;)
Przy chwili nieuwagi i nieobecności 'Seniorów' w domu wszystkie szafy i skrytki przeglądane były w ekspresowym tempie. Także przeważnie już w połowie miesiąca wiedzieliśmy co dostaniemy na Święta. Ja zawsze 'wypaplałam' swoją zbrodnię i przez to dostawałam dodatkowy prezent. 
Teraz jest nieco inaczej, bo wiem co dostanę. Mama przed obawą mojego niezadowolenia ( bo ciężko mi dogodzić) wybiera główny prezent razem ze mną aczkolwiek bez niespodzianek też się nie obędzie ; )
Reszta rodzinki dalej sądzi, że ucieszy nas wszystko co nam kupią i w tajemnicy jeden przed drugim kupujemy sobie prezenty. Ja też mam do tego słabość, i wczoraj kupiłam małe, ciekawe upominki Braciom- z humorem, ale tu chyba też o to chodzi ; )



 Może zajrzymy teraz do kuchni, co? ; )
Obiecywałam ostatnio, że będą świąteczne przepisy. Będą, oczywiście, że będą ! ; )
 Dziś mam dla Was ryby w dwóch, a właściwie trzech wydaniach i 'brokulnik' ; )

 No właśnie, rok temu nie jadłam ryby gdyż była ona smażona w dużej ilości tłuszczu i w panierce, a to bardzo mocno podnosiło mi zawsze poziom cukru we krwi.
Dzięki 'gotowaniu bez gotowania i smażeniu bez smażenia' moje życie nieco się odmieniło ; )
Co najważniejsze, przygotowanie jest o wiele krótsze i zdrowsze ; ) 






RYBA PO JAPOŃSKU DLA DIABETYKA

Składniki:

>ZALEWA<
- 1/4 szklanki oleju
- 2 szklanki wody
- 5 łyżek octu
- mały koncentrat pomidorowy
- 3 łyżki pikantnego ketchupu
- 1/2 łyżeczki soli
- 5 liści laurowych
- kilka ziarnek pieprzu
- kilka ziarnek ziela angielskiego
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 1 ogórek pokrojony w kostkę + 1 filet z dorsza

 


Sposób przygotowania:

Odmrożony filet umyć, pokroić na dzwonki. Lekko posolić. Ułożyć w 'Cudzie Kuchennym' lub  'Kuchmistrzu' -  Tupperware. Ułożyć na niej cebulę i ogórka. Zalewę zagotować w garnku i zalać rybę. Przykryć pokrywkę. Nie odkrywać i nie ruszać garnka przez 30 minut. Ryba nadaje się do spożycia na ciepło jak i schłodzona.

kroimy...














układamy cebulę i ogórka...













zalewamy...

i czekamy ! ; )

















RYBA W OCCIE DLA DIABETYKA

Składniki:

>ZALEWA<
- 3 szklanki wody
- jedna, nie pełna szklanka octu ( wlać po zagotowaniu zalewy )
- kilka ziarnek pieprzu
- kilka liści laurowych
- kilka ziarnek ziela angielskiego
- jedna cebula pokrojona w talarki

+ 1 filet z dorsza

Sposób przygotowania:

gotujemy zalewę  ; )
Odmrożony filet umyć, pokroić na dzwonki. Lekko posolić. Ułożyć w 'Cudzie Kuchennym' lub  'Kuchmistrzu' -  Tupperware. Zalewę zagotować w garnku i zalać rybę. Przykryć pokrywkę. Nie odkrywać i nie ruszać garnka przez 30 minut. Ryba nadaje się do spożycia schłodzona.
zalewamy rybę
No i znowu czekamy !; )


 






 ŁOSOŚ Z WARZYWAMI ( porcja dla 2 osób)

Składniki:

- 2 kawałki łososia
- paczka mrożonych warzyw na patelnię 

                                                                                    Sposób przygotowania:

Pieczemy...
Rybę upiec, warzywa zagotować w garnku Micro Plus bądź na patelni do smażenia beztłuszczowego. 










Gotujemy...


Jemy ! ; ) 



BROKULNIK - nazwa wymyślona na poczekaniu, bo autorem zupki jest  moja mama ; )


Składniki:

- wywar z warzyw (marchew, por, seler, pietruszka)
- 1/2 brokuła 
- 1 mały ziemniak
- łyżka kaszki mannej

 Sposób przygotowania:

Wywar z warzyw ugotować, dodać pozostałe składniki i gotować aż zmiękną  ; ))





















Tester Leon
Tester Julia - czasami wracam do domu, a zupy już na dnie... ; )




 
                                                                         SMACZNEGO ! ♥



Przypadkowe, Grudniowe zdjęcie zrobione z mojego okna ! ; )







Hej Ludzie, Idą Święta... ♥





















Do następnego ;* Dobranoc ♥

6 komentarzy:

  1. Masz talent nie ma co. I jak mądrze piszesz :) :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za miłe słowo. Staram się ! ;)
    A takie komentarze inspirują do dalszego działania bardzo mocno ;)

    PS. Bogatego Gwiazdora ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog, oby jak najwięcej pomysłów na wpisy! :-)
    Z Gdańska pozdrawia Fryzjer ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie ; D

      Się nie denerwuj, bo Ci cukier skoczy ! ; ))

      Pozdrowionka ! ; ))

      Usuń
  4. Jeśli masz jeszcze jakieś przepisy na ryby (szczególnie łososia) bądź kurczaka, to chętnie z nich skorzystam :D / Kacper

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla chcącego nic trudnego, czekaj cierpliwie ;)
    Dobranoc : )

    OdpowiedzUsuń